Skrzyczne na nartach i prawie zachód słońca

Wychodziliśmy już na Skrzyczne szlakiem na nogach i na nartach stokiem zaczynając na Solisku. Tym razem wymyśliliśmy sobie, że pójdziemy na wprost lasem jak nas narty poniosą, byle do góry i byle dotrzeć ostatecznie do schroniska pod szczytem.

Już na samym początku zaczynamy błądzić i nie mamy pewności czy w ogóle tędy gdzieś dalej podejdziemy. Postanawiamy jednak zaryzykować bo cofanie się i zaczynanie inną drogą od początku byłoby stratą czasu.

Przez jakiś czas męczymy się w lesie ale dochodzimy na jakąś polankę, z której możemy określić gdzie jesteśmy i w którym kierunku iść dalej.

2019 12 30 skrzyczne 2404

Za polaną znowu idziemy lasem, tym razem docieramy do szerokiej drogi. Ona musi nas gdzie doprowadzić.

2019 12 30 skrzyczne 2406

2019 12 30 skrzyczne 2408

Pierwsze odciski pojawiają się dosyć szybko. Nogi muszą na nowo przyzwyczaić się do buta narciarskiego.

2019 12 30 skrzyczne 2407

Po jakimś czasie na przeciwległym zboczu zauważamy polanę oraz krzesełka kolejki i ludzi na stoku. To znaczy, że jesteśmy już całkiem wysoko. Jest dobrze :) 

2019 12 30 skrzyczne 2412

W dali wyłaniają się coraz szersze widoki, po drugiej stronie Doliny Żylicy widać szczyty z pasma Klimczoka a w dole maleńkie z tej perspektywy domki w Szczyrku.

2019 12 30 skrzyczne 2418

Powoli zbliżamy się w okolice Zbójnickiej Kopy a tymczasem zza warstwy chmur wyłania się słońce, które sprawia, że krajobraz nabiera barw a ośnieżone drzewa ładnie kontrastują z niebieskim niebem.

2019 12 30 skrzyczne 2420

2019 12 30 skrzyczne 2424

Gdy jesteśmy już na grani między Kopą a Skrzycznym możemy podziwiać wyróżniającą się Babią Górą oraz pasmo przedbabiogórskie, do którego należą Mędralowa i Jałowiec. Bardziej na prawo mamy Pilsko, Romankę, Rysiankę i inne szczyty Beskidu Żywieckiego.

2019 12 30 skrzyczne 2427

2019 12 30 skrzyczne 2434

2019 12 30 skrzyczne 2437

2019 12 30 skrzyczne 2438

2019 12 30 skrzyczne 2440

W końcu docieramy do celu, mijamy wierzchołek Skrzycznego i kierujemy się do schroniska, wokół którego kłębi się mnóstwo ludzi. Na miejsce przy stoliku musimy chwilę poczekać ale mamy szczęście bo akurat jedna grupa wychodzi i możemy zająć ich miejsce. Mamy jakieś jedzenie ale nie ma jak schroniskowa ciepła szama. Mimo kolejki długiej prawie do samych drzwi cierpliwie czekamy na swoje zamówienie.

2019 12 30 skrzyczne 2441

2019 12 30 skrzyczne 2442

2019 12 30 skrzyczne 2443

2019 12 30 skrzyczne 2444

2019 12 30 skrzyczne 2445

2019 12 30 skrzyczne 2446

Niestety nie posiedzimy sobie dłużej bo napływają kolejne ekipy głodomorów i wypada ustąpić im miejsca. Zwijamy więc swoje rzeczy i szykujemy się do zjazdu do samego Szczyrku. Najlepsze przed nami :)

Kiedy wychodzimy na zewnątrz okazuje się, że słońce wisi tuż nad horyzontem a przez jego ciepłe światło góry wyglądają zupełnie inaczej niż wcześniej.

2019 12 30 skrzyczne 2448

2019 12 30 skrzyczne 2449

2019 12 30 skrzyczne 2453

2019 12 30 skrzyczne 2454

Gotowi do startu zaczynamy zjeżdżać w kierunku Zbójnickiej Kopy a następnie ciśniemy na nowy odcinek, którym omijamy Małe Skrzyczne i dostajemy się na Halę Skrzyczeńską. 

2019 12 30 skrzyczne 2452

2019 12 30 skrzyczne 2458

2019 12 30 skrzyczne 2460

Skrzyczne zostaje w tyle i grzeje się jeszcze w słońcu. U nas już cień i dużo chłodniej.

2019 12 30 skrzyczne 2461

Hala Skrzyczeńska jeszcze pełna ludzi. Cóż się dziwić, jest tak pięknie, że żal wracać.

2019 12 30 skrzyczne 2462

2019 12 30 skrzyczne 2463

Zjazd był super choć w dolnych partiach śnieg jest już bardzo zmęczony. Szybko zwijamy sprzęt i wbijamy się w długi korek, który jest tutaj normą nie tylko w zimowe weekendy.

 

Trasa:

Szczyrk Czyrna - Skrzyczne - Zbójnicka Kopa - Hala Skrzyczeńska - Szczyrk